Przydomowa oczyszczalnia ścieków czy szambo?

Przydomowa oczyszczalnia ścieków czy szambo?

Osoby szukające sposobu na pozbywanie się nieczystości płynnych ze swojego domu mają do wyboru różne możliwości. Kiedy nie można lub z jakiegoś powodu nie chce się przyłączać do sieci publicznej kanalizacji, można wybudować szambo, ale alternatywą dla niego coraz częściej staje się przydomowa oczyszczalnia ścieków. Które rozwiązanie jest lepsze? Sprawdź!

Ważna ochrona środowiska

Jeśli chce się mieć dom ekologiczny i realnie przyczyniać się do ochrony środowiska, na pewno oczyszczanie ścieków i odzyskiwanie w ten sposób wody, której można ponownie użyć, jest lepsze niż magazynowanie nieczystości na posesji. Przydomowa oczyszczalnia ścieków, składająca się ze zbiornika mającego kilka komór, wkopanego w ziemię, oczyszcza nieczystości, usuwając z nich nawet 90% szkodliwych substancji. Uzyskaną w ten sposób wodę można ponownie wykorzystać, na przykład do podlewania roślin, czy też wypuścić do gruntu albo cieku wodnego, jest bowiem całkowicie bezpieczna dla przyrody.

A szambo? Czasami zdarza się, że zbiornik nie jest do końca szczelny, co stwarza ryzyko skażenia gleby i wód gruntowych groźnymi toksynami. Jednak nawet bez takiego zagrożenia rozwiązanie to nie ma w sobie nic ekologicznego, polega bowiem jedynie na magazynowaniu nieczystości na posesji, bez ich oczyszczania.

Co jest bardziej opłacalne?

Tutaj również biologiczna oczyszczalnia ścieków wypada lepiej, gdyż posiadanie szamba rodzi konieczność zamawiania co jakiś czas usług asenizacyjnych, podczas gdy w przypadku systemów oczyszczania nie są potrzebne takie działania czy inna obsługa realizowana przez fachowców. Inwestycja jest zatem jednorazowym wydatkiem, a przy tym systemy takie zwykle objęte są gwarancją znacznie dłuższą niż betonowe pojemniki na ścieki. Co więcej, z oczyszczalni można pozyskać wodę, oszczędzając zużycie bieżącej.

Rozwiązanie wygodne i ekologiczne

Jak widać, budowa oczyszczalni to świetne rozwiązanie, mające przewagę nad tradycyjnymi sposobami pozbywania się ścieków. W dodatku jest tańsza niż się wydaje.